Szalona Ella od Mariolci
- Szczegóły
- Kategoria: Archiwum - Wydziergane z marzeń
W mojej szafie brakuje wielu kolorów z powodów takich, że dawniej bałam się intensywnych, nasyconych barw. Ale jak wiadomo człowiek się zmienia i jego preferencje kolorystyczne rówież, postanowiłam dać szansę intensywnej fuksji. Zaczęło się od motka bawełny Echt w kolorze fuksjowym, który dostałam w prezencie od Pana Zitrona, a jak wiadomo prezent należy szybko przemienić w coś do noszenia, dorzuciłam do tego Echta włóczkę Ella w kolorze jak wiadomo... fuksjowym a całość dopełnił moherek Zitronowy - czyli Mohair Extra Klasse. Zrobiłam wdzianko w jednym kawałku, z rękawem 3/4. Zużycie włóczek to 3 motki moherku, prawie 4 motki Elli i 0,5 motka włóczki Echt, druty nr 4,5 - właśnie wtedy testowałam nowe Addi Novel. Bardzo dobrze się spisały.
Pomysł własny, wdzianko lekko taliowane, plisy rękawów i wykończenia są wykonane z połączenia Echt i moher, korpus z Elli z moherkiem. Takim to sposobem 1 moteczek Echta stał się czynnikiem pojawienia się w mojej szafie tego koloru. A teraz "chodzi" za mną limonka :)
 |  |  |
 |  |  |
 |  |  |
 |  |  |
 |  |
Komentarze
Moni42 - nie ma co zazdrościć, trzeba wydziergać.
Bp510 - po zdjęciu nr 3, była faza mokrej kiecki i dziecięcej radości. tAk niewiele trzeba do śmiechu, jak fal w morzu.
Ewasol - przepisu jako takiego nie ma - po prostu narzuciłam 180 oczek (przody i tył razem) po paru rzędach francuzem, ściegiem gładkim prawym poleciałam w górę, następnie kilka razy (chyba 3) z boku zamknęłam po 1 oczku, ponad talią dodałam 2 razy po 1 oczku z każdej strony, na wysokości pachy rozdzieliłam tył od przodów i każda z części była dziergana już osobno zrobiłam podkrój 1x3, 2x2, 3x1 oczko, gdy pacha miała około 19 cm zamknęłam oczka na ramieniu. Na przodach zrobiłam wcześniej zamknięcie by powstał dekolt. Gdy masz pytania pytaj mnie, odpowiem. Rękaw osobno, zszywany i wszywany bo tak lubię. Ściągacz na rękawach jest wysoki i składa się z 2 oczek lewych i 2 prawych przekręconych razem.
Czy będzie można liczyć na "przepis"?
Mój kolor