W zasadzie wszystko przez Anowi :) Stała się inspiracją do powstania tej chusty. Chusty prostej i bardzo klasycznej, rozpoczynanej od środka karku. Jedyny model chusty, który powtórzyłam już wiele razy i wg mnie jest to konstrukcja bardzo uniwersalna, pasująca do wielu włóczek i wielu wzorów. Lubiąc taką prostotę i klasykę wprowadziłam "pierwiastek dziwności" - czyli do jednej żyłki dokręciłam 2 skrajnie różne rozmiary drutów, czyli 3.5 oraz 7.0.

Żyłki Addi pozwalają na jednoczesne dokręcenie tak różnych rozmiarów drutów. Często żyłki mają podziały na tzw. "małe" (3.0-5.0) rozmiary oraz duże, czyli powyżej 5.5. 

Wracając do mojej chusty, to za cel postawiłam sobie sprawdzenie wielkości chusty przy użyciu tylko 1 motka włóczki Silk Mohair Print (25 g tylko), dzięki użyciu drutów nr 7 co drugi rząd, uzyskałam całkiem fajną chustkę akurat na letnie otulenie szyi. Po wyczerpaniu mojego moteczka Silk Mohair Print, falbankę zrobiłam z resztki włóczki Kiddy's od Ispe na drutach nr 3.5. Falbanka powstała przez podwojenie co 2. oczka. Gdy chcemy duże falowanie chusty na dole, należy podwoić każde oczko.

I tym sposobem mam kolorową, lekką chustkę na wiosnę i lato.

gallery1 gallery1 gallery1
gallery1 gallery1 gallery1
gallery1 gallery1 gallery1
gallery1 gallery1 gallery1
gallery1 gallery1 gallery1

Zaloguj się by komentować.

Komentarze

0
Mariolcia
3 years ago
Dziękuję Wam bardzo za komentarze. O mały włos chusta by ze mną nie pojechała, bo zupełnie o niej zapomniałam w gorączce pakowania. Na całe szczęście tuż przed wyjściem z domu schowałam ją do bagażu podręcznego. Do sesji podczas urlopu też jakoś szczęścia nie miała, w ostatni dzień, już po przyjechaniu do miasta Chania na lotnisko, starym zwyczajem udaliśmy się na szybki spacer, przekąskę na Stare Miasto. W poszukiwaniu przekąski w oko rzuciła mi się torebka mrugająca do mnie wielkim okiem i mówiąca "kup mnie". Tak więc Margarido moja torba kupiona rzutem na taśmę w Chanii. Zaraz po torebce, przekąsce i zdjęciom ruszyliśmy w drogę do domu. Do następnego razu.
Like Like
0
Anowi
3 years ago
Mariolcia, ależ Twoja chusta ma energię :)
Właściwie inspiracją była Twoja chusta Fru-Fru i bardzo się cieszę , że pokazałaś, jak ją wydziergać, bo to świetna baza do kolejnych pomysłów.
A tak na marginesie, to chyba się inspiracje zapentlają, bo zdałam sobie sprawę, że w mojej szafie nie ma małych chust, więc muszę kilka wydziergać :))
Like Like
0
Bozena18
3 years ago
Jednym słowem chusta śliczna, torebka śliczna i Mariolcia śliczna.
Like Like
0
Margarida
3 years ago
Chusta "miodzio", stylizacja zachwycająca, a torebka.... mam ochotę zapytać "Mariolciu, gdzie ją kupiłaś???"
Like Like