Sukienka bez nazwy, a może z nazwą"Ot"? Historia powstania krótka i powtarzalna. Dostawa włóczki Marlene w nowym kolorze 070. Kolor grafitowy, bezpieczny i taki "nie mój". Ale, ale, na grafitowej nitce ukryte piękne, brązowo-czekoladowe kokony-zgrubienia. Gra tych brązowych kokonów na grafitowej nitce uwiodła mnie natychmiast. Musiałam narzucić na druty, ale żeby dzianina była choć trochę zimowa dodałam jej włóczkę Lace 070 do towarzystwa. W dwie nitki, dziergane od góry raglanem z dekoltem V. Też absolutnie nie mój teren działania,  bo jednak wolę od dołu w dodatku ze szwem :)

Ciemny kolor dziergany w styczniu nie sprzyjał prędkości przy braku słonecznego światła. Ale jest, powstała, 8 motków włóczki Marlene, 3 motki Lace, parę metrów włóczki Vega z cekinami, żeby złamać bezpieczny grafit dodając błysku cekinami. Druty zmieniane w różnej grubości, zaczęłam od 3,75, a dół na 4.0, talia 3,5.

Sukienka pojechała ze mną w piękny plener, gdzie do kompletu dodałam jej szal Loutro. Jak słońce, plaża i morze, to wiadomo, że muszę sobie poskakać. Tak mam :) Może kiedyś spoważnieję....

gallery1 gallery1 gallery1
gallery1 gallery1 gallery1
gallery1 gallery1 gallery1
gallery1 gallery1 gallery1
gallery1 gallery1 gallery1
gallery1 gallery1  

 

 

Dodaj komentarz

Wyślij

Komentarze

0
Mariolcia
2 years ago
Kochane Dziewiarki, absolutnie nie spodziewałam się narzucając na druty Marlene z Lace, że powstanie taki ciuch, który spowoduje tyle pięknych komentarzy. Bo to tylko dżersej prawy, w dodatku, na okrągło, więc nawet lewych oczek nie było, no prawie. Niech energia, słońce, uśmiech, i ciągle niepoważna modelka pozwoli oderwać się od sytuacji zewnętrznej. Buziaki dla wszystkich zaglądających. Aniu12 - bardzo nas rozweseliłaś przy śniadaniu.
Like Like Cytować
0
ania.12
2 years ago
I sukienki i okoliczności przyrody można zazdrościć Mariolci, ale modelki to można zazdrościć Adminowi!
Like Like Cytować
0
gosio
2 years ago
Piękna. Świetne połączenie włóczek. Jakiś czas temu zrobiłam sobie szary sweter z takiego połączenia. Nosi się świetnie i dobrze wygląda. Zazdroszczę nadmorskiej sesji zdjęciowej ?
Like Like Cytować
0
aganieszka
2 years ago
Zestaw piękny jak zawsze, bardzo inspirujący, no i te buty! Ale dla mnie to modelka jest gwoździem programu. Energia i radość są na szczęście zaraźliwe, więc bardzo dziękuję Pani Mariolu za ten zastrzyk energii tutaj przesłany. Wracam do mojej "czarnoty", której nie mogę skończyć od dawna. Pozdrawiam gorąco!
Like Like Cytować
0
Ofelia
2 years ago
No tak grafit z brązem to może przerobić tylko ktoś taki odważny jak Mariolcia. To jest pierwsza Marlene która mi oko przykuła;) Bardzo zgrabna sukienka wyszła (ja bym zrobiła ciut dłuższą dla siebie ale te Twoje wysportowane nogi można tak eksponować ;) ) Gratuluje pomysłu i kondycji oczu (w dzierganiu takich ciemności zimą;) )
Like Like Cytować
0
Iwona Bogdał
2 years ago
Ależ z Mariolci hoża dziewoja! ?
Like Like Cytować
0
stasia108
2 years ago
Przecudna kiecka i całość, widzialam rano i cały dzień nie moglam pozbierać się z zachwytu.
Like Like Cytować
0
SZYLAR BASIA
2 years ago
Dla mnie ,,bomba ,,fajnie wyszla
Like Like Cytować
0
Mariolcia
2 years ago
Cytuję :
Przepiękna sesja w pięknych okolicznościach przyrody... Teraz rozumiem, dlaczego nie chciałaś się pokazać w pełnej okazałości na lajfie; napięcie trzeba stopniować. Skacz Mariolciu jak najwyżej! I nadal dziergaj z marzeń...

Agato wstając zza biurka na tle ściany nie pokazałabym gry kolorów, całości, gdzie dodatki są najważniejsze. Sukienka to tło ;) No ja to właśnie tak widzę. Kiecka do butów dziergana, więc jak to bez butów? :))))
Like Like Cytować
0
Mariolcia
2 years ago
Dziękuję Anowi, Lenko, Patulko i Agato za miłe słowa. No to dziergam dalej zapominając o poważnieniu. No ale może tak troszeczkę, bliżej 60-tki? :)))))) Byle zdrówko było. Pozrdrawiam wszystkie zaglądające w ten mój zakątek.
Like Like Cytować