Historię opisuję w kwietniu 2022 roku, a bluzeczka wykonana i fotografowana była w sierpniu/wrześniu 2021 roku. Po wrześniu nastała szybka jesień i jakoś tak nikomu już nie była potrzebna letnia bluzeczka. Teraz nadrabiam swój dziennik dzianin :)

Kimberley w turkusie do tego Camille w zieleniach. Lubię takie dzianiny, gdzie kolor gra główną rolę. Tutaj turkus jest numerem 1.

Włóczka Kimberley - dziwna bardzo, pokochałam od pierwszego oczka. Niby sztywna, niby nie współpracująca z drutami, ale to tylko takie pierwsze wrażenie, bo w dzianinie i w noszeniu bajka.

Moje wdzianko to korpus z Kimberley (4 motki) do tego rękawy z Camille (1 motek), pasujące guziczki z naszej oferty. Jak widać bluzeczka zawieziona została w bardzo wakacyjne miejsce.

gallery1 gallery1 gallery1
gallery1 gallery1 gallery1
gallery1 gallery1 gallery1
gallery1   

Zaloguj się by komentować.

Komentarze

0
Mariolcia
2 years ago
Dziękuję Wam za tyle miłych komentarzy. Każdej dziewiarce ciekawej nowych doświadczeń polecam Kimberley. Letnia, grubsza nitka, szybki efekt
Like Like
0
mirabel7
2 years ago
Bardzo mi się podoba bluzeczka i cała sesja, pozdrawiam
Like Like
0
mama72
2 years ago
wow!
Like Like
0
gabrysiunia54
2 years ago
Śliczna tą bluzeczka - kardiganik i modelce w niej bardzo do twarzy , ja też chcę taką
Like Like
0
piskorzyna@interia.pl
2 years ago
Bardzo podoba mi się bluzeczka-wzór prosty,wdzięczny i sprawia,że można się czuć bardzo kobieco:)) i tak z pewnością Królowa się czuje:))
Like Like
0
Agata.wandzel@wp.pl
2 years ago
Bardzo piękna sesja z Mariolcią i bluzeczką w rolach głównych. Chyba sobie zrobię taka z Camilli. Mam zakitrana po langowej wypadce.
Like Like
0
katarzynasroda@onet.pl
2 years ago
cudna, kocham takie bluzeczko-kardiganiki
Like Like
0
stasia108
2 years ago
Przepiękna ta bluzeczka i chcę taką
Like Like