Zimowa sukienka - temat w którym można wykorzystać różne włóczki, ale jeśli mamy wełnę i poliamid w składzie, to sukces gotowej dzianiny zapewniony.

Włóczka Air WoolAddicts od Lang Yarns patrzyła na mnie kilka sezonów, ileż mogła patrzeć?? Mój wybór padł na kolor 048 - czyli melanżowy antyczny róż - 5 motków (250 g) oraz dodałam dla kolorowego towarzystwa włóczka Kureyon od Noro (2 motki czyli 100 g).

To ta włóczka, do której dojrzewałam 14 lat :))))) W motku dość sztywna i szorstka, czy dobrze robię dając tę właśnie włóczkę na karczek? Tego nie wiedziałam, dziewiarstwo to nieustanne ryzyko. I ciągle się uczymy.

No to poszło - nabrałam od góry około 80 oczek, podzieliłam na przód, tył i rękawy i się zaczęło. Druty nr 4,5 oraz 5.0 sprzyjały szybkiemu przybywaniu dzianiny. W tali wykonałam ścieg tkany, który zwęził robótkę nadając jej krój. Kureyona wykorzystałam do ostatniej nitki. Z 5 motków Air zostało mi około 0,5 motka.

Sukienka po wypraniu zmiękła, Air ani trochę nie zmienił swego rozmiaru, Kureyon zmiękł, choć jedwabiem się nie stał. Bardzo polubiłam to wełniane towarzystwo, no i dla ciepła w mroźny styczniowy dzień dołożyłam chustę z ITO od Noro (uwielbiam) i czapkę z Yaka od Lang Yarns (1 motek).

Tyle włóczek, tyle dzianin i prawie nie było mi zimno bez kurtki. Plenery bliskie sercu posłużyły za tło do zdjęć.

gallery1 gallery1 gallery1
gallery1 gallery1 gallery1
gallery1 gallery1 gallery1
gallery1 gallery1 gallery1
gallery1 gallery1 gallery1

Zaloguj się by komentować.

Komentarze

0
rita
10 months ago
Od samego patrzenia robi się cieplej.Cudowne dzianiny i świetnie dobrane kolory:)Sukienka bardzo za mną "chodzi".Kiedyś robiłam i nosiłam,ale to było wieki temu.Może się skuszę,kto wie... :lol:
Like Like
0
migdal
11 months ago
Jest klimat, jest kolor, jest ciepłota nitek - świetny zimowy zestaw! - no, i oczywiście, jest Zenon!!! ;)
Like Like like 1
0
Ofelia
11 months ago
Z całym szacunkiem dla niesamowicie uroczej sukienki, ale ten bohater 2go planu czyli ta chusta nieustająco rozbija bank! :) Są takie udziergi - szlagiery... jak by to powiedzieć ta chusta dla mnie to jak zaśpiewanie przy ognisku "hej, orły sokoły".. obowiązkowa pozycja :)
Musze kiedyś poczynić taki plagiat. :) Jak dorosnę i się naumiem tak NAMIESZYWAĆ kropkami :)
Like Like like 1
0
Mariolcia
11 months ago
dziękuję pięknie za tyle niezwykłych komentarzy - te oczka same płynęły, bo uwielbiam dziergać sukienki. Sukienka mi z drutów spada i już jakiś plan się majaczy na następną :)) Zenuś przesyła psie pozdrowienia. On uwielbia być w Wiżajnach, te pola, łąki, przestrzenie i on pośród tego.
Like Like
1
Magda_c
11 months ago
Sukienka cieszy oko kolorem ale mieć nie będę bo jak pomyślę o ilości oczek do przerobienia wiem ,że nie mam szans na takie cudo.
Plener dech zapiera a serce bije jak szalone i gdybym miała zdolność teleportowania się 8) już bym tam była.
Zenuś Celebryta i wiadomo- bez niego sesja się nie liczy.
Super zestaw dzianin.
Like Like
0
browneyed
11 months ago
Zapomniałam przecież: o Zenusia też mam zazdrość ;-) wiem wiem, że takiego Zenusia mogę wziąć w każdej chwili ale przy siedmiu kocich futrach to trochę byłoby ciężkie, może jeszcze kiedyś....Angela.
Like Like
0
browneyed
11 months ago
Mariolciu, cóż mam napisać?! Po prostu kolejne: ja to chcę i mam zazdrość dziewiarską chyba o wszystko!!!! ;-) Angela :-)
Like Like
0
Ilo
11 months ago
Mariolciu - za oknem plucha, a Ty taką radość kolorów prezentujesz :-)
Obok pięknej sukienki - w pakiecie uśmiech i kosmiczna energia dziewiarska ! Chce się od razu chwytać za druty :-)
Like Like
0
SZYLAR BASIA
11 months ago
WYSZLA PIEKNIE-POZDRAWIAM .A MOZE KUBRACZEK DLA ZENUSIA BO ZIMA IDZIE :-)
Like Like