Była sobie koszulka… od Migdał
- Szczegóły
- Kategoria: Marlene - Lang Yarns
No tak to jest – motki wybrane, próbka zrobiona, koszulka też, wyprana, nitki do skończenia – przymierzanie i… rozczarowanie – mieszanka Marlene i Bourette zwyczajnie SINA, tylko dlaczego tak późno zwróciłam na to uwagę? – hahaha! Odleżała trochę, wzięłam się z Kolegą Mężem za prucie i postanowiłam zrobić sweterek podwójną nitką, a te „drugie znalezione w pudełkach… A tak dodam, że to nie pierwsza i nie ostatnia koszulka tego sezonu, która skończy jako motki do nowego przerobienia ;)
Sweterek robiłam od góry na drutach 4,5 i 5 z połączenia – baza to Marlene (Lang Yarns – 92), te „drugie” to: Golf (Lang Yarns – 272, 124), Ella (Lang Yarns – 23), Echt (Zitron – 05) i Lino Fiorentino (Ispe – 26). Potrzebne szydełka nr 3 i 3,5. Inna koszulka i tak się robi, właściwie już się zrobiła… ;)
Kombinacja własna
Komentarze
Jowika, Aneczkag - ni to szary, ni to zielony, dodatkowo trochę mięty, jasnego turkusu... - to taki zestaw, który bardzo LUBIĘ ;)
Arzfu - hahaha! - dziękuję i wiedziałam, że coś mi umknęło! - a jednak byłam na włoskich wakacjach z koleżankami ;)
Super Migdałku jak zwykle.