Mariolcia na takie połączenie by się pewnie za głowę złapała, ale skoro wzór wymagał połączenia bawełny z moherem to wyruszyłam na poszukiwania idealnego koloru do pudrowo różowego moherku .

Niestety nie mogłam na żywo. Pierwszy wysłany róż okazał się zbyt „ majtkowy” jak na mój gust. Ale posiadany w starych zapasach szary był bardziej różowawy jak szary wiec zdecydowałam się na niego.

Oczywiście dokupiony motek okazał się być bardziej szary niż poprzednie- został wykorzystany na wykończenie dołu i chyba się zbyt nie rzuca w oczy.

Włoczki użyte to jedna najtańsza (chyba) bawełna Safran Dropsa kolor nr 7 i najdroższy, ale najcudowniejszy moher Lace Langa. Dziergane na drutach 4mm.

Połączenie tych 2 nitek dało zaskakująco miłą, mięsistą, lejącą dzianinę. Na upały za ciepła, ale na wieczor zwłaszcza wietrzny idealna nawet w ciepłe lato. Dla mnie jest to świetna mieszanka.

gallery1 gallery1 gallery1
gallery1 gallery1 gallery1
gallery1   

Zaloguj się by komentować.

Komentarze

0
marzena1970
3 years ago
Świetny ten mezalians, nie wpadłabym na takie połączenie, ale wyszło super!
Like Like
0
migdal
3 years ago
Pewnie, że warto mieszać, nawet te nitki nieoczywiste, a może właśnie te przede wszystkim ;), bo efekty potrafią nas bardzo pozytywnie zaskoczyć - bardzo fajnie to wygląda!
Like Like
0
Bozena18
3 years ago
Kolejna fajna bluzeczka i ciekawe wplecione wzorki.
Like Like
0
rita
3 years ago
Urocza bluzeczka.
Like Like
0
Anowi
3 years ago
Z tego mezaliansu powstała prześliczna bluzeczka
Like Like
0
Agata.wandzel@wp.pl
3 years ago
Podziwiam odwagę eksperymentu i - przede wszystkim - cudowna bluzkę; świetny wzór, wykonanie i urok Modelki przede wszystkim...
Like Like
0
Pleciuszka
3 years ago
Oj tam, nie powiemy Mariolci:] Bluzeczka śliczna:)
Like Like
0
UllaP.
3 years ago
znowu cudna bluzeczka! Podziwiam i pozdrawiam.
Like Like