Kiedy wiosną zainteresowałam się tą bawełną (Sol Degrade), okazało się, że producent już ją wycofał. No nic to- pomyślałam, poszperałam w sklepie internetowym, odwiedziłam nieocenioną Patrycję w krakowskim sklepie, wykupiłam co się dało i powstała ta oto tunika. Na rozmiar 46 zużyłam 6 motków włóczki, druty nr 6 (część ze spuszczanymi oczkami) i nr 5- część gładka.

Robiłam od dołu na okrągło, równomiernie zwężając dzianinę, potem od wysokości pach na płasko. Rękawy nabrane od góry i też robione na okrągło.

Bardzo ją lubię, tunika robi wrażenie; kolory w realu są o wiele bardziej nasycone.

Mam jeszcze 2 bluzki zrobione wzorem spuszczanych oczek od Mariolci; jedna moja, druga przyjaciółki i żałuję, że nici tych już nie będzie. Ale myślę, że wiosną Pan Lang zaskoczy nas czymś równie intrygującym...

gallery1 gallery1 gallery1
gallery1   

Zaloguj się by komentować.

Komentarze

0
Agata.wandzel@wp.pl
2 years ago
Dziękuję za wszystkie miłe słowa. Fajnie jest być z Wami przynajmniej online...
Like Like
0
migdal
2 years ago
Hahaha! - też coś takiego znam... - jak mnie jakaś nitka zainteresuje, to już ją wycofali... ;) - ale fajnie, że znalazłaś motki u Patrycji i zrobiłaś sobie bardzo ładną tunikę! - gratuluję!
Like Like
0
Bozena18
2 years ago
Fajny pomysł na tunikę i piękne wykonanie. Bardzo Ci pasuje.
Like Like
0
Ilo
2 years ago
Bardzo sympatyczna tunika :-) Taka letnia - pięknie się prezentuje w pełnym słońcu :-)
Like Like