Sukienkę wydziergałam z Italian Tweedu, którego niestety już nie ma na rynku. Dziergało się dobrze, choć struktura nitki, jak to w tweedzie, nierówna. Karczek wykonałam z resztek Noro, którego cieniowanie wzmocniło efekt żakardu.

Użyłam drutów 3,5 i 4. Po praniu nieznacznie sukienka się wydłużyła.

Dodam, że jestem bardzo zadowolona, noszę często i dobrze się sprawuje.

Noszę również z paskiem.

gallery1 gallery1 gallery1
gallery1 gallery1  

Dodaj komentarz

Wyślij

Komentarze

0
migdal
2 years ago
Fantastyczna ta Twoja KIECKA! - i pięknie wydziergany żakard - gratuluję!
Like Like Cytować
0
Ilo
2 years ago
Świetna sukienka i jeszcze wisienka w postaci pięknego żakardu :-)
Like Like Cytować
0
aneczek
2 years ago
Wow, zajawka tej sukienki już mnie kiedyś zachwyciła. SUPER!!!
Like Like Cytować
0
Kolorowo
2 years ago
Babeczki dziergajcie,szybko idzie i zdążycie jeszcze ponosić.
Like Like Cytować
0
Agata.wandzel@wp.pl
2 years ago
Piękna sukienka i świetnie w niej wyglądasz! Mój Italian tweed jeszcze czeka, ale nabieram ochoty na już- DZIĘKI TOBIE!!!
Pozdrawiam cieplutko...
Like Like Cytować
0
iwonia$
2 years ago
Śliczna sukienka, aż mam ochotę udziergać dla siebie 8) pozdrawiam cieplutko
Like Like Cytować
0
Kolorowo
2 years ago
Mariolciu,Anowi(nie powstrzymuj się),Doro,Ofelio, Eniteczko bardzo Wam dziękuję za miłe komentarze.
Like Like Cytować
0
eniteczka
2 years ago
Śliczna sukienka!!! Podziwiam!
Like Like Cytować
0
Ofelia
2 years ago
rr, piękna sukienka! :) Ja też lubię takie nosić!
Gratuluje pomysłu i wykonania! Fajny subtelny ażurek u góry :)
Jakże Ci zazdroszczę, że tak twarzowo Ci w żółtym! Noś i noś, aura ku temu Ci sprzyja ;)
Like Like Cytować
0
Doro65
2 years ago
Kolorowo cudna kiecka.
Like Like Cytować