Silk Mohair - Lana Gatto

Nadal w pudełku był czarny Silk Mohair Lana Gatto i inne motki kolorowej bawełny z akrylem ;)

Sweterek robiony od dołu w częściach, raglanowy kawałek na okrągło – podwójna nitka: Silk Mohair (6037, 7267, 9373 – Lana Gatto) i Jeans Tropical (622 i 618 – Yarn Art ) oraz czarny Jeans (Yarn Art) Całość przerabiana na drutach 5,5, szydełkami nr 3 i 2,5 oraz igłą dziewiarską dla machnięcia kilku drobiazgów ;)

Kombinacja własna

mt_gallery:

Czasami człowiek zapomina, co też schował do pudełek… - przede wszystkim był tam czarny Silk Mohair Lana Gatto i motki kolorowej bawełny z akrylem ;)

Sweterek robiony od góry – raglanowa część na okrągło, pozostałe w częściach i zszywane – podwójna nitka: Silk Mohair (6037 – Lana Gatto) i Jeans Tropical (612 – Yarn Art) oraz czarny Jeans (Yarn Art) Całość przerabiana na drutach 5,5, szydełkami nr 3 i 2,5 oraz igłą dziewiarską dla wymachania kilku drobiazgów ;)

Kombinacja własna

mt_gallery:

Wykonany z włóczek Alpaca Soxx 85 (2 motki) oraz Silk Mohair 7260 (około 4 motki).

Dziergany w częściach, dekolt wykończony i-cordem.

mt_gallery:

 

Sweter zainspirowany cudownymi kardiganami p. Danusi. Musiałam spróbować!

Przerabiałam razem dwie nitki: moher i pasująca nitka ze starych zapasów. Rozmiar 42/44, druty Addi 5. Zużycie: prawie 4 motki moheru Silk Mohair o nr kolorów: 8390, 14531, 7267, 7263 i pół motka szarego moheru Drops.

Do tego np. Jawoll Magic Degrade 033 i 025, motek Alpaki Drops i inne pasujące nitki. Sama przyjemność malowania kolorami! Nawet lewa strona mi się podoba.

mt_gallery:

Szal standard "e-dziewiarkowy" 4 kolorowy z silk mohair od Lana Gatto na drutach 3,75.

mt_gallery:

Przedstawiam mój moherkowy, beżowy sweterek wydziergany na rozmiar ok 42-44,  z połączenia dwóch nitek, Silk Mohair Lana Gatto nr koloru14044 i nitki Peppin Merino (kolor 28 albo C21 nie wiem). 

Zużyłam niecałe 6 motków moherku, zostało 10g.  Użyłam drutów nr 3.75 Knit Pro Symfonie, a na ściągaczowe warkoczyki druty nr 3.5.

Sweterek dziergałam w częściach od dołu i zeszyłam. Pliskę wykonałam razem z przodami, później przeszłam na plecy i tam zeszyłam. Oczka na rękawy nabrałam z boku.

Sweterek jest leciutki, delikatny i puszysty. Polecam takie połączenie nitek :)))

Pomysł własny.

mt_gallery:

Dziergałam ją długo, bo przeszło dwa miesiące- nie lubię dublować. Dziś otrzymałam fotki, którymi podzielę się z Wami. - Mama chciałabym coś w różu i czerwieni - podesłała fotkę z Internetu. A najlepiej, to proszę o taką " fruwajkę", co mi kiedyś wydziergałaś w błękicie.

Córka zamówiła w e- dziewiarka SILK MOHAIR i SILK MOHAIR LUX, na który drutami 4,5mm, podwójną nitką, poszło ponad 4 moteczki różu i niecałe 2 moteczki czerwieni.

Córka zadowolona, a mama szczęśliwa.

mt_gallery:

Włóczka : Silk Mohair Lana Gatto, Peppin Merino i Lace Malabrigo
Druty: 4.0

Dzień dobry :-)

Dawno nic nie pokazywałam, ale w ostatnim dniu mojego sierpniowego urlopu otrzymałam wiadomość dotyczącą kogoś bardzo mi bliskiego, która zwaliła mnie z nóg. Na początku jeszcze druty i włóczki pozwalały mi choć na chwilę oderwać myśli od tego co się stało, ale z biegiem czasu nawet to nie pomagało. Wręcz przeciwnie. Dzierganie stało się udręką. Zawaliłam kilka testów, nie pokończyłam zaczętych projektów, o robieniu zdjęć już nie wspomnę. Oddałam się całkowicie pracy bo tylko tam miałam ciągły kontakt z ludźmi, którzy odwracali moją uwagę od złych emocji. Te emocje nadal są, ale są też wokół osoby, które mnie wspierają i mobilizują do powrotu z ciemności.

Zajrzałam na stronę e-dziewiarki i zauważyłam, że jest promocja na włóczki Lana Gatto. Przypomniałam sobie, że zrobiłam jakiś czas temu bezrękawnik, który w oryginale jest sweterkiem projektu Hinterm Stein. Zrobiłam go z połączenia kilku fajnych włóczek. W roli głównej jest brązowy Silk Mohair, a towarzystwo to brązowe Peppin Merino i Lace Malabrigo Archangel. Nie pamiętam niestety ilości tych nitek. Myśli były w innym miejscu niż moje druty i nie zapisałam.

Zdjęcia też kiepskie, ale nie było, jak zrobić lepszych.

Polecam serdecznie wszystkie trzy włóczki. Każda miała inne zadanie w moim udziergu i spełniła je perfekcyjnie. Moherek nadał puszystości, lekkości i cudnego układania się dzianiny. Peppin zadbał o wypełnienie prześwitów, a Lace swoimi kolorkami sprawił, że smutny brąz lekko się rozweselił.

Link do wzoru.

mt_gallery:

Sweterek robiony od dołu w częściach, raglanowy fragment  w całości, powstał z połączenia włóczek: Trekking XXL (660) – Zitron oraz Silk Mohair (6033) – Lana Gatto – najczęściej robione razem, fragmentami tylko Trekking ;)

Druty 4,5 oraz szydełka nr 2,5 i 3.

Bardzo miłe połączenie włóczek, fajnie się robi, dobrze się nosi i chyba jeszcze popełnię takie coś ;)

Kombinacja własna.

mt_gallery:

Przesyłam zdjęcia kolejnego sweterka z cyklu - listki. Tym razem wykonany z włóczki Silk Mohair 14393 Rosa Carne.

Zdecydowałam się na druty nr 4 (wbrew sugerowanym trójkom) i to był strzał w dziesiątkę, bo wyszła piórkowa perełka.

Wystarczyły 4 motki.

mt_gallery:

Szal wydziergałam z dwóch motkow Silk Mohair Lana Gatto i odpowiednio około 400 m włoczki Lola , druty 4

mt_gallery:

Sweterek Fellow Traweller, który testowałam dla Marzeny Kołaczek powstawał z przygodami i był kilka razy pruty, ale jak widać udało się i jest :-)

Jak go zobaczyłam na zdjęciach Marzeny to tak bardzo mi się spodobał, że postanowiłam go zrobić za wszelką cenę. Wymyśliłam sobie, że wykorzystam na niego zalegajace w szafie włóczki. Bardzo szlachetne z resztą bo Forest Hills Cascade, Silk Mohair Lana Gatto i Lace Malabrigo. Wszystkie w odcieniach jeansowego niebieskiego.

Bardzo szybko okazało się, że projekt pochłania włóczkę niemiłosiernie i zaczęły się poszukiwania nitek, które jak się okazało albo były nie do kupienia w Polsce, albo były w innych odcieniach ze względu na partię farbowania. Schody zaczęły się jak zabrakło mi Lace Malabrigo. Test dobiegał końca, a ja bez włóczki. I co teraz? Przypomniałam sobie jak kiedyś któraś Pani pisała, że rozdzielała nitkę. Znalazłam w szafie jakiś motek farbowany na specjalne życzenie, z którego powstał mój osobisty lace. Mąż jak usłyszał co chcę zrobić to najpierw stwierdził, że oszalałam i chciał wzywać tych od kubraczków z długimi rękawami, ale ostatecznie uznał chyba, że nie aż tak całkiem zwariowałam i w rezultatacie na 4 ręce udało się osiągnąć sukces.

Test zakończyłam, sweter wykąpałam iii..... okazało się, że jest za duży i mam sukienkę mini. Taką nawet bardzo mini. Dostałam szału bo wybrałam zły rozmiar.

Zrobiłam zdjęcia na koleżance, rozliczyłam się z testu i postanowiłam zmodyfikować do własnej figury. Powycinałam niepotrzebne fragmenty do sprucia i zostały same rękawy na jednej sekwencji wzoru.

Dodam tylko, że sweter był robiony od dołu, więc dodatkowe utrudnienie. Poprawiłam karczek, dorobiłam dół i to jak wygląda oceńcie Wy. Na sweter zużyłam po około 1270 m każdej z włóczek, do tego druty KP nr 3.25, 3.5 i 3.75

mt_gallery:

Strona 1 z 2