Po zrobieniu chusty i czapki z puno w odcieniach lawendy zostało mi trochę tej cudownej włóczki, a że dziergało się z niej cudownie postanowiłam dokupić jeszcze jeden motas.

Pomyślałam, że fajnie będzie wyglądać z niej bluzeczka. Łatwo nie było bo kolory zmieniają się i rękawki będzie trudno zrobić tak aby odcienie w miarę płynnie przechodziły. Nie było wyjścia trzeba było ciąć.

Bluzeczka wyszła z rękawkiem 3/4 bo tyle starczyło włóczki jechałam koniec na oparach dosłownie. Zostało mi ok 1 m włóczki. Bluzeczka jest bardzo miła i przyjemna dla ciała, nosi się wspaniale.

Zużyłam Ok 960 m a dziergałam na drutach 3.75

gallery1 gallery1 gallery1
gallery1 gallery1 gallery1
gallery1   

Zaloguj się by komentować.

Komentarze

0
kludwig@onet.pl
2 years ago
Dzięki wielkie. Fajnie że się podoba. A bluzeczka mojego pomysłu. Nie lubię trzymać się schematów.hihi?
Like Like
0
Agata.wandzel@wp.pl
2 years ago
Piękna konstrukcja i doskonale wyważyłaś kolory; wiem, że to trudne przy jednym motku... Bardzo twarzowa bluzeczka.
Like Like
0
lenka123
2 years ago
Świetna Ci wyszła ta bluzeczka :) byłam jej bardzo ciekawa, bo lubię fiolety. Super sobie poradziłaś z przejściami kolorów na rękawkach. Pomysł własny czy wg jakiegoś wzoru?
Like Like