Wzór, który mnie pokonał od Renii
- Szczegóły
- Kategoria: Mulberry Silk - Lang Yarns
Zazwyczaj sweterki robię „od góry” – najciekawsze elementy szybko się pojawiają, można je przymierzać, łatwo dokonać modyfikacji długości po upraniu.
Jednak ten był robiony od dołu, ponieważ miał zupełnie inaczej wyglądać. Lekkim nawiązaniem do początkowego pomysłu jest wzorek zastosowany na ściągaczach. Sweterek prawie w całości miał być nim wykonany, rękawy miały być raglanowe, a góra wykończona bardzo szerokim ściągaczem. Jednak wzorek, mimo że niepozorny, był bardzo czasochłonny, a pewnego rodzaju karbowatość, która miała go wyróżniać zniknęła zupełnie po zanurzeniu w wodzie.
Szkoda mi było zaangażowania, które włożyłam w powstanie 7 cm :), dlatego dół potraktowałam jako ściągacz, a reszta zyskała inny niż w pierwotnym planie wygląd.
Sweterek powstał z Mulberry Silk nr 74 (Lang Yarns). Ma połysk, który trochę kojarzy mi się z lodowym. Ponieważ spodobał się moim bliskim, powstała już jego druga wersja, jeszcze bardziej „lodowa” w kolorze nr 33. Czasem noszę do niego komin, wykonany według kultowego wzoru prezentowanego przez e-dziewiarkę:), z Sol Degrade (Lang Yarns).
podkategorie - prace z włóczki jedwabnej
- Mulberry Silk - Lang Yarns
Komentarze
Nie mam rozpisanego tego wzorku, ale robi się go prosto. Łańcuszek powstaje na prawych oczkach. Na przykład 5 oczek lewych, 1 prawe, 5 oczek lewych (prawa strona). Po przerobieniu 4 rzędów trzeba wbić się drutem na prawym oczku cztery rzędy niżej, przerobić na prawo, a oczko prawe, które było przez te cztery rzędy przerabiane spróć.
basia123:
Posługując się słownictwem samochodowym włóczka Mulberry Silk to "mercedes" wśród moich udziergów. Jest piękna... Jest lejąca, ma wspaniały połysk, nic się z nią nie dzieje w trakcie użytkowania. Ma strukturę łańcuszkową, nie sprawiała kłopotów w dzierganiu. Ściągacze robiłam na drutach 3,5 a resztę na 4. Ponieważ wiedziałam, że powstanie z niej jeszcze jeden udzierg zapisałam wymiary próbki: 10 cm na 10 cm przed praniem na drutach 4 to 20 oczek i 28 rzędów, a po praniu 17 oczek i 29 rzędów. Nie sądziłam, że zmieni się szerokość. Przerobiłam kolor 374, który trochę wpada w turkusowy oraz 333, który ma różne odcienie niebieskiego. Obydwa mi się podobają, jednak większe wrażenie na mnie robi 333.