Nadal walcząc z resztkami włóczek powstało "wrzosowisko".

Poszło na nie ostatni motek wrzosowo-różowy mojej ulubionej SEIDENSTRASSE od Pana Zitrona i 1,5 motka podwójnie wziętego SILK MOHAIR od Lana Gatto (jeszcze troszkę zostało).

Druty 3, 3,5, 4

gallery1 gallery1 gallery1
gallery1 gallery1  

Zaloguj się by komentować.

Komentarze

0
aneczek
4 years ago
Anowi, dziękuję?
Like Like
0
Anowi
4 years ago
Fajny pomysł wykorzystania resztek włóczek. Rzeczywiście delikatny
Like Like
0
aneczek
4 years ago
Moni, dziękuję?
Like Like
0
Moni42
4 years ago
Świetnie to sobie wymyśliłaś :-) Bluzeczka śliczna, taka delikatna :-)
Like Like
0
aneczek
4 years ago
stasia108, dziękuję :)
Like Like
0
stasia108
4 years ago
Bardzo ładna bluzeczka i taka delikatna.
Like Like