Bo nie lubię moheru... 2 i 3 od Migdał
- Szczegóły
- Kategoria: Fantastico - Lane Mondial
Końcem zimy i początkiem wiosny zabrałam się za wykorzystanie moherków zakupionych w Krakowie – sweterki wydziergałam tym razem potrójną nitką z połączenia włóczek – pierwszy: Fantastico (Mondial – 907 i 902) i Alpaca (Drops – 517, kawałek 4305 na obróbkę przy dekolcie), drugi: Fantastico (Mondial – 902 i 901) i Alpaca (Drops – 4305 i 7815) na drutach 5 i 5,5 oraz szydełkami nr 3 i 3,5.
Do tego wydziergałam komino-golfiki ze starych, czekających zapasów i resztek ;), pierwszy na początku z połączenia trzech nitek: Silky Merino (Malabrigo – Zarzamora), Sock (Malabrigo – Zarzamora, Indiecita, Aguas), Fantastico (Mondial – 907); a drugi z połączenia dwóch nitek: Rios (Malabrigo – Playa) i zamiennie Fantastico (Mondial – 902 i 901) na drutach 5 i 5,5 oraz szydełkami nr 3 i 3,5.
Kombinacje własne
No przyznaję – zadowolenie z noszenia jest! ;) Włochate notki zaczynają gościć coraz częściej na moich drutach…
podkategorie - prace z włóczki moherowej
- Fantastico - Lane Mondial
- Bo nie lubię moheru... 1 od Migdał
- Bo nie lubię moheru... 2 i 3 od Migdał
- Chusta II od Aneri
- Chusta od Aneri
- Chusta od Aneri
- Fantastico od Agad
- Fantastico od Makunki
- Fantastyczne od Stasia108
- Fantastyczny sweter od Chudzinki
- Kardigan fantastico od E.korzenie
- Pulower od Chudzinki
- Strzałka od Aneri
- Szal Misty woodlands od Lamariny
- Szal od Aneri
- Szal sweter od e .korzenie
- Zamieszane, pomieszane od Lamariny
Komentarze
Baśka1 - i wszystko jasne - załatwione ;)
Pozdrawiam⛄
Baśka1 - Basiu, poszło... - ale mi wróciło - możesz sprawdzić adres i swoją pocztę?
Jeśli Pani chce, proszę zostawić adres do siebie, chętnie odpiszę ;)
Baśka1 - zapomniałam Ci wczoraj napisać... - zostaw proszę adres do siebie, odpiszę ;)
Muszę się też nauczyć dziergać takie golfo-kominy, są extra :)
Pozdrawiam serdecznie
Baśka1 - bardzo dziękuję! Basiu, postaram się jutro mniej więcej opisać sposób ich robienia ;)
Magdadyl66 - serdecznie dziękuję! - nie zasłużyłam na tak miłe słowa o moich wydłubach, ale jest mi bardzo miło! Chyba jednak czasami fałszywie gram, albo nóżka w tańcu mi ucieka..., bo nierzadko nie potrafimy się dogadać i pierony dają mi w kość, a ja męczę je niemiłosiernie - hahaha! - te, które chcą współpracować lądują na grzbieciku i nosimy się razem ;)
Anowi - dziękuję bardzo! To przede wszystkim zasługa bardzo, bardzo fajnych nitek ;)
Agad - wielkie dzięki! Oj tak, to tęczowe Fantastico ma to coś, przyciąga oko i inne nitki, wciąga w robieniu i daje radochę w noszeniu ;)