Zrobiłam przytulankę dla mojej wnusi, Królisia Fela co wszystkie troski w mig rozwesela. Inspiracją były zdjęcia wzoru tej autorki, ale zrobiłam po swojemu, tak żeby nie zszywać bo nie cierpię szycia i nie zaczynać od małego kółeczka na 5-ciu drutach.  Głowę robiłam jak czapkę, w pierwszej wersji zaczęłam za szybko spuszczać i wyszedł taki szpiczasty ryjek jak u myszki, pierwsze uszy też poszły do prucia, bo za szpiczaste były, potem parę razy przez 1,5 dnia robiłam stopę i buta aż mnie zadowolił i na okrągło bez szwów,  ale największą trudność sprawiło mi przyszycie uszu do głowy i głowy do tułowia (straciłam na to cały wolny piątek i pół soboty) bo ciągle było krzywo.

Użyłam szarego Air Dropsa z zamierzchłych zakupów jak był nowością w dziewiarce a na buciki, skarpetki i sukienkę Super Softa Lana Gatto i Cashmerino Lang z włóczkowej wypadki.

Główkę, uszy, tułów i buciki robiłam na drutach 3,75 HH a wszystkie łapki na Addi Crasy Trio w rozmiarze 3,5 (daję im już kolejną szansę ale jakoś nie może między nami zaiskrzyć - może mam do nich za duże łapki?)

gallery1 gallery1 gallery1
gallery1 gallery1 gallery1
gallery1   

Zaloguj się by komentować.

Komentarze

0
migdal
2 months ago
Alinko - BOSKIE! - no BOSKIE i CUDOWNE! ;) - tyle szczegółów, tyle poprawek, cierpliwości u Ciebie całe mnóstwo, a dzięki temu wszystkiemu przytulak jest FANTASTYCZNY!
Like Like
0
lenka123
3 months ago
Tu nie ma co komentować - zdecydowanie najpiękniejsza Tulisia jaką widziałam :) Czapki z głów! Mitrzostwo!
Like Like
0
Ilo
3 months ago
Ale słodziaczka :-) Podziwiam piękne, precyzyjne detale detale i staranność wykonania.
Like Like
0
apeico
3 months ago
Mistrzostwo. Jest piękna i taka dopracowana. Gratuluję efektu i cierpliwości.
Like Like
0
Gra
3 months ago
Ależ tu się dzieje WOW techniczna doskonałość: i żakard, i łotewski warkocz i ogonek pomponek. Podziwiam talent i precyzję dzieła . Piękna jest ta Fela co rozwesela :)
Like Like