SZAL wydziergałam z włóczek Lana Gatto / połączyłam w 1 nitkę / z 1 motka Wall Street 30123 szary cieniowany i niecałych 3 motków Calico 12504 popielaty szerokość 30cm podczas noszenia troszkę się wyciąga, ale nie zmienia rozmiaru i nie jest to wada, przy tego typu udziergach to normalne, dlatego że owijając szyję naciąga się aby założyć przez głowę, długość przed zszyciem 132cm. Druty użyłam 5,0

Wzór angielski nazywany patentowy lub brioszka .

Wzór dodał jeszcze puszystości, po drucikach spływał, Szal jest milusi i ciepluteńki - wypróbowany przy mroźnej pogodzie.

Jest leciutki a na szyi zachowuje się jak otulający kokonik.

Bardzo polecam takie mieszanki.

gallery1 gallery1  

Zaloguj się by komentować.

Komentarze

0
Renata Solonenko
1 year ago
I zima w takim szaliku nie straszna:)
Like Like
0
stasia108
1 year ago
od razu by się chciało takim owinąć, super
Like Like
0
Iinna
1 year ago
Fajny szaliczek, taki puszysty, chce się od razu w niego zawinąć 🙂
Like Like
0
Danusia
1 year ago
to taki ponadczasowy fason, super
Like Like