ITO - Noro

Kolorowo, kolorowo w kardiganie z włóczek NORO 100% Wool: Ito col. 6 i Malvinas col.9. Zdjęcia zrobione latem w zeszłym roku, więc jeszcze bardziej kolorowo. Kardigan jest w rozmiarze M/L.

Zużyłam niecałe 3 motki Ito (zostało mi 143g z 3 motka- motek 200g ma 400m) a Malvinas zużyłam tylko 35g z motka 150g.

Włóczki przerabiałam drutami Addi Novel (moimi ulubionymi) nr 4,5.Moje wrażenia, odczucia z procesu dziania:

- włóczka, dość trudna do przerabiania, ponieważ nitka na całej długości ma różną grubość (miejscowe zgrubienia i to czasami dość znaczne), przez co też jest wyjątkowa i wygląda bardzo ciekawie,

- bardzo trudno było mi dopasować się z dzianiem wykończeń swetra, chciałam żeby wyglądały w miarę delikatnie.

To z pewnością będzie mój ulubiony sweter.

mt_gallery:

W związku, że akurat teraz jest promocja na NORO, przesyłam zdjęcia spódnicy, którą zrobiłam w zeszłym sezonie. To ITO 4.

Dwa motki plus niewiele z trzeciego.Spódnica cieplutka, ekspresowa praca,długość za kolano dla mnie /176cm wzrost/, rozmiar 40/42.polecam

Od kilku lat obserwuję i podziwiam prace Pań, dużo inspiracji odnajduję.

mt_gallery:

Quasimodo- duży rozmiar 52/54
Wykonanie- 43 kwadraty na dwa przody i tył. Każdy kwadrat rozpoczęłam od 41 oczek.

Zapinanie to trzy duże guziki nr 2550-80-881.

Zużyłam 4, 5 motka ITO nr48, jeden odcieniach zielonego (nie pamiętam numeru) i pół motka Malvinas nr 29.

mt_gallery:

Mam i ja  quasimodo. Noro Ito nr 48 Kobe.

Dziękuję Mariolko za inspirację, pokazanie jak wykonać strategiczne elementy i cenne porady.

Proszę o więcej cudownych projektów

mt_gallery:

Kamizela, tunika zrobiona jest z włóczki Ito  13  Noro na drutach 5,5. Zużyłam dwa motki.

Wzór z Raverly "Inovec" Karin Fernandes. Przedłużyłam kamizelkę, taka bardziej mi odpowiada i zużyłam całą włóczkę.

Bardzo przyjemna, ciepła wełna, świetnie się nosi. 

mt_gallery:

Włóczka ITO wpadła mi w oko jak je zobaczyłam. Dylemat był przy wyborze ciężko było, ale dałam radę. 

Chusta dziergała się praktycznie sama i błyskawicznie na drutach nr 7. Zużyłam cały motek włóczki i wyszła rozmiarowo w sam raz.

Włóczka w pracy była troszkę sztywna, ale po wypraniu okazała się przyjemna. Ma swój charakter, ale absolutnie nie gryzie.

Ito mnie oczarowało

mt_gallery: