Skarpetki powstały z włóczki Zitron Trekking - do farbowania oraz Alize Superwash w kolorze białym.

Zrobiłam najpierw bryt (oczywiście każda włóczka oddzielnie) materiału na maszynie dziewiarskiej (wszystkie oczka naprężenie 10 -najluźniejsze). Rozpięłam na folii zmoczony i pofarbowałam barwnikami Jacqard-a (antracytowym od góry, dołu i z boku, a słonecznym żółtym w środkowej części). Utrwaliłam stężonym kwaskiem cytrynowym, zawinęłam folię i grzałam 4 razy po 1,5 minuty w mikrofali. Uprałam i wysuszyłam. Sprułam, rozprostowałam, odwinęłam po około 25 metrów na pięty i palce i zrobiłam skarpetki rozpoczynając z obu końców motka.

Trekking przyjął barwnik lepiej (zwłaszcza ten ciemny), być może z Alize Superwash trzeba było wybrać kolor nie biały, ale naturalny?. Poza tym nie zauważyłam wcześniej odejmując wełnę na palce, że Alize wyszło niesymetrycznie, mam nadzieję, że obdarowany nie będzie kręcił nosem...

gallery1 gallery1 gallery1
gallery1 gallery1 gallery1
gallery1 gallery1  

Zaloguj się by komentować.

Komentarze

0
migdal
4 years ago
Rewelacja! One nawet oczy grzeją! A proces powstawania bardzo mnie zakręcił ;) - gratuluję Ci i wierzę, że obdarowany wykazał zasłużony zachwyt!
Like Like
0
masz
4 years ago
Dziękuję za pozytywne komentarze, pomysł zaczerpnięty z pinterestowych tablic. A zabawa z farbowaniem i oczekiwanie na efekt daje dreszczyk emocji...
Like Like
0
piskorzyna@interia.pl
4 years ago
Jeśli obdarowany będzie kręcił nosem to...czy warto go obdarować?
Like Like
0
aganieszka
4 years ago
Bardzo artystyczne skarpety! Nierówne farbowanie, o którym piszesz, tylko wzmaga ich wyjątkowość i niepowtarzalność. A w ogóle Twój sposób przygotowania włóczki pozwala na ogromną kreatywność. Świetny pomysł i realizacja, a jaka inspiracja!!! Dziękuję, że się tym podzieliłaś.
Like Like
0
klikafka
4 years ago
Przecudne, gratuluję pomysłowości :-)
Like Like