Jesienią 2020 roku zaczęłam dziergać ciepły sweterek – i faktycznie taki jest, sprawdził się poprzedniej zimy, kiedy to remontowano korytarz przylegający do naszego działu i musieliśmy z kolegami przenieść się do pomieszczenia kiepsko ogrzewanego ;)

Sweterek z kieszonkami i dopinanym kapturem robiony od góry powstał z połączenia dwóch nitek przerabianych jednocześnie: Donegal (korpus – 05, kaptur – 03 – Lang Yarns) oraz Kiddy’s Mohair (18, 43 – Ispe) na drutach nr 4,5 i 5.

Wrzucik na grzbiet to pojedyncza nitka Donegala (48 – Lang Yarns) przerabiany od dołu w częściach na drutach 3,75.

Do tego zachciało mi się szalika i wydłubałam go w poprzek z włóczki Alpaca (501, 517, 9020, 4010, 3800 – Drops) – w przejściach między kolorami wykorzystałam jeszcze Lace (Drops) i Silkpacę (Malabrigo) – na drutach nr 4 i szydełkiem 3,5. No i komino-golfik powstał z połączenia włóczek Freya (Lang Yarns) i Sky (Drops) – tu już drutów nie pamiętam, pewnie w okolicach nr 5, 5,5 ;)

Kombinacje własne

gallery1 gallery1 gallery1
gallery1 gallery1 gallery1
gallery1 gallery1 gallery1
gallery1 gallery1 gallery1
gallery1 gallery1  

Zaloguj się by komentować.

Komentarze

1
migdal
2 years ago
Dzitka, Paula123, Kasiare, Pattulla - SERDECZNIE WAM DZIĘKUJĘ za te miłe i pobudzające do dziergania słowa!

Kasiare - bardzo lubię te szaliki nosić - a na żyłce nie jest tak źle - czasem 400, czasem 350 oczek - tylko trochę ciężko przy końcu robótki ;)
Like Like
0
pattulla
2 years ago
Cudowny! A przypinany kaptur to złoto!
Like Like
0
kasiare
2 years ago
Przepiękny sweter z kapturem; o szaliku nie wspomnę ? za każdym razem, gdy widzę u Ciebie szalik zrobiony „w poziomie” łapię się za głowę - ile musi być oczek na żyłce !? Podziwiam niezmiennie ?
Like Like
0
Paula123
2 years ago
jak zwykle piękne udziergi, dopracowane pięknie dobrane kolory. Inspirujesz i kusisz. Pozdrawiam serdecznie.
Like Like
0
Dzitka
2 years ago
Super! Aż mi się ciepło zrobiło patrząc na ten sweter. A szal ... śliczne zestawienie kolorystyczne!
Like Like
0
migdal
2 years ago
Bromba, Rita, Eniteczka - BARDZO WAM DZIĘKUJĘ!

Bromba - na sweterek zużyłam 5 motków w kolorze 5, a na kaptur 1 w kolorze 3 - i właściwie nic mi nie zostało ;)

Rita - tak mi jakoś wyszły dwie wersje sweterka ;)

Eniteczka - oj, są resztki i to całkiem sporo... - hahaha! - mam nadzieję, że jeszcze coś z nich "uwarzę" ;)
Like Like
0
eniteczka
2 years ago
Kapturki i moherki są absolutnie w Twoim stylu! Tak sobie myślę że u Ciebie chyba nie ma resztek. Tam w kociołku je wrzucasz i wyciągasz arcydzieła i to jest po prostu genialne!!!
Like Like
0
rita
2 years ago
Tylko Migdał i nikt inny nie mógł wykombinować sweterka z odpinanym kapturkiem.Piękny ten Donegal w Twoim wydaniu.
Like Like
0
bromba
2 years ago
Cudne cudowności , mój podziw dla Twoich prac i WYKOŃCZENIA nie słabnie. Ile motków donegala zużyłaś?? Ty co prawda zaliczasz się do grupy "patyczaków" więc trzeba bedzie doliczyć , ale zawsze podpowiedź jest pomocna.pozdrawiam
Like Like
0
migdal
2 years ago
Moni42, Aneczek, Margarida, Agata.wandzel, Aganieszka, Kaju52, Aneczkag, IYN - Izabela Yrsa - BARDZO, BARDZO WAM DZIĘKUJĘ! - tyle przemiłych słów!

Aneczek - cieszę się bardzo! - trochę dużo oczek na drucie, ale wydziergałam takie 4 i chyba mam jeszcze ochotę na inne kolory ;)

Agata.wandzel - dzięki! - coś tam ciągle dłubię, ale jakoś nie składało się do chowania nitek i fotografowania - hahaha! - a co do kominogolfika - napiszę do Ciebie, gdzieś to mam spisane ;)

Aganieszka - bardzo mi miło i dziękuję! ;)

Aneczkag - wielkie dzięki Aniu! - przeczytałam Koleżce - uśmiechnął się i również dziękuje ;)

IYN - Izabela Yrsa - czasami kaptur zbyteczny i tak mi przyszło do głowy, że guziczki się sprawdzą ;) - dziękuję!
Like Like