Yoko - Lang Yarns

No więc, przyznaję się bez bicia - mam nowego faworyta w mojej kolekcji dzianin. To jest właśnie ten moment, gdy na horyzoncie pojawia się kardigan, który przyprawia mnie o zawrót głowy. A teraz opowiem wam z całym luzem o moim ostatnim dzianinowym odkryciu - kardiganie zrobionym z włóczki Yoko i z dodatkiem tajemniczego motka Mystery od Lang Yarns.

Wiedziałam od razu, co robię. Patrzę na tą nitkę i już czuję, że to jest to. Włóczka? 9 motków Yoko i jeden motek tajemniczości o wdzięcznej nazwie Mystery. Co tu dużo mówić, mieszanka idealna jak popcorn w kinie.

Pewnego dnia Mariolcia i Julia - stwierdziły, że chcą przymierzyć mój nowy kardigan. No i ku mojemu szczęściu (i ich nieszczęściu, hehe), ich ręce okazały się króciutkie na tyle, żeby zmieścić się w tym cuda-kardiganie. Tego się trzymajmy, dziewczyny!

Teraz, co do narzędzi - druty i szydełko, oczywiście w rozmiarze 8.0. To takie dzianinowe narzędziowe abc, które sprawiło, że to cudeńko ma taką teksturę.

Ale wracając do meritum, bo zdjęcia! No to była magia. Wzięliśmy naszego super-fotografa i wsadziliśmy się w okolice Międzygórza. Prawdziwy raj dla oczu, bo kto by się nie zachwycił pięknem Sudetów? Znaleźliśmy takie miejsca, że mój kardigan się w nich po prostu wtopił, jakby natura wzięła udział w tej dzianinowej intrydze.

Ten kardigan z włóczki Yoko oraz Mystery od Lang Yarns to dla mnie przypomnienie, że czasem warto odgarnąć kącik na kanapie, zasiąść wygodnie i po prostu stworzyć coś fajnego. Dałam z siebie to, co najlepsze, i teraz mogę spacerować w swoim dziele, a wy możecie mi tylko zazdrościć. To jest moje dzianinowe czarowanie, które jest jak oddech świeżego powietrza w świecie mody.

mt_gallery: