Ogarnęło mnie szaleństwo alpakowo-mozaikowe, ale opowieść muszę zacząć od początku.

Wiele lat temu nakupiłam alpaki dropsowej w promocji. Podobno nie gryzie, nie filcuje się i jest ciepła. W moim wypadku potwierdza się tylko opinia o ciepłocie. Alpaka Drops mnie gryzie i to bardzo!

Pierwszy sweter jaki zrobiłam z udziałem dropsowej alpaki gryzł tak niemiłosiernie, że jeszcze do dzisiaj mnie wszystko swędzi na wspomnienie. Nie męczyłam się z nim zbyt długo, bo chociaż nie chciałam to udało mi się go sfilcować...Nie wiem, jak tego dokonałam, ale udało mi się.

Fakt gryzienia ostudził skutecznie mój zapał do posiadania dzianin z owej wełny.

I tak zostałam z wielkim zapasem motków, w większości wrzosowo- fioletowymi które od czasu do czasu przerabiałam na chusty, bo jako okryciem na kurtkę dają się nosić.

Wiosną tego roku poszukując zagubionego motka trafiłam na niekochane moteczki i prawie w tym samym czasie na rav zobaczyłam wykonanie wzoru szala, który był w trakcie testów.

Inspirując się owym szalem zrobiłam własną wersję. Wzór mozaiki z książki.

Druty nr 3,75/4mm.

Alpaka przerabiana razem z Lace Drops.

Nr koloru alpaki -6834,6736,4434,3800 i Lace nr 5565. Jasna to włóczka Lana Gatto.

Ponieważ tym razem "zaiskrzyło" między mną a alpaką to ciąg dalszy nastąpi...

gallery1 gallery1 gallery1
gallery1 gallery1  

Zaloguj się by komentować.

Komentarze

0
marzena1970
1 year ago
Całe szczęście, że zaiskrzyło, bo Twoje mozaiki są piękne. A i alpake można złagodzić choćby lacem :-*
Like Like
0
migdal
1 year ago
Magdo - te Twoje mozaiki to cuda! - podziwiam o dawna i bardzo mnie kusisz, co by sobie w końcu taką chustę/szal wydłubać ;) CUDOWNY!
Ja akurat też mam spore zapasy dropsowej alpaki, ale bardzo, bardzo ją lubię i wchodzi na sweterki i szale - hahaha! - może czas pomyśleć o innym udziergu?
Like Like like 1
1
Agata.wandzel@wp.pl
1 year ago
No po prostu powala doborem kolorów i wzoru... Cudna chusta.
Like Like like 1
0
Mariolcia
1 year ago
Magdo :))) chusta do podziwiania i jesiennego otulenia, kolor śliwek na cieście. Zgadzam się z tym co napisałaś o alpace dropsowej.
Like Like like 1