Life Style - Zitron Atelier

Life style - Atelier Zitron

Nieustająco fascynuje mnie skandynawska tradycja dziewiarska z całym bogactwem motywów. Moim marzeniem od zawsze było zrobić sobie sweter „zawzorzony” na całej powierzchni.

Szukając pomysłu, wpadł mi w oko projekt szwedzkiej projektantki Kristin Wioli Ødegård o nazwie „Take Five Sweater”, który urzekł mnie spokojną kolorystyką i bogactwem wzorów.

W porównaniu do oryginalnego projektu mój sweter jest trochę zmodyfikowany w doborze kolorów, ale ogólnie kolorystyka jest zachowana. Do projektu wykorzystałam włóczkę Life style z Atelier Zitron – 3 kolory oliwki od bardzo jasnej do ciemnej nr 133, 47, 104 oraz kolor nr 138 antyczny róż. Było dużo wrabiania – więc i duże zużycie włóczki – wyszło ok. 15 motków. Robiony na okrągło, żeby oszczędzić sobie maksymalnie wszywania końcówek nitek. Na pliskach wykończenie szydełkiem.

W sweterek jest też wpleciona dobra energia od Anowi J, która wsparła mnie resztkami nieodstępnego już koloru nr 104, dzięki czemu pliska na guziki jest w tym samym kolorze co ściągacze.

Anowi – ten bukiet kwiatów na końcu to dla Ciebie J

mt_gallery:

Kardigan wydziergałam z 12 motków włóczki Life Style Zitron kolor 103 i 104 na drutach 4,5

mt_gallery:

Sweter zrobiłam z włóczki Life Style od Zitrona.

Kolory: granat nr 085, czerwony nr 123, żółty nr 132.

Druty nr 3,75 ściągacze, reszta 4 mm.

mt_gallery:

Sweterek według własnego pomysłu z wełny life style kolor nr 18.

Zużyłam 11 motków.

Wełna wspaniała oczka wyszły bardzo równe.

mt_gallery:

Life style - Atelier Zitron

Robi się chłodniej – powstał więc nieduży sweterek pod kurtkę.

Ale, żeby nie było nudno, jest trochę przeplatania i kolor jeszcze letni - malinowy.

Do projektu wykorzystałam pomysł z archiwalnej Sandry i włóczkę Life Style Atelier Zitron, 7 motków, kolor nr 18, druty 3,5.

Bardzo lubię włóczkę Life style, ale ma ona szczególną cechę – jest bardzo sprężysta, co sprawia, że dzianiny przy gładkich wzorach bardzo się zawijają. A mój sweterek nie miał mieć ściągacza.

Wypróbowałam kilka pomysłów na pliskę (w tym podwójną) – bez rezultatu – brzeg uparcie się zawijał. Poddałam się po kilku próbach J I poszukałam innego rozwiązania – pomogła wizyta w pasmanterii. Sweterek został podszyty ozdobną taśmą i jest już teraz mniej niesforny.

mt_gallery:

Pulower wykonałam z niecałych 9 moteczków wełenki merino Life Style Zitron, paseczki- na zasadzie oczek podwieszanych powstały z pozostałości Water Wool Adicts Lang Yarns.

Zastosowałam druty rozm.2,5 do wzoru reliefowego, a cała reszta na 3,5.

Sweter powstał z części, rękawy z tzw. kulą, jeszcze nie uprany (po praniu będzie dużo lepiej się układał) - najważniejsze, że obdarowany jest z niego dumny i zadowolony.

mt_gallery:

Kolejna dziewiarska inspiracja – tym razem z Islandii. Oglądając świetne islandzkie filmy, nieustająco wychwytuję i podziwiam występujące na aktorach lokalne swetry lopapeysa.

Mój wybór padł na kultowy wzór Riddari, zrobiony już na świecie zapewne w milionach egzemplarzy, ale urzekający w każdej wersji kolorystycznej.

Oryginalna wełna lopi zapewne zjadłaby mnie żywcem, więc sweterek powstał z przyjaznego dla skóry merino Life style od Pana Zitrona (kolory 121,136,103,102 - łącznie 13,5 motka, druty 3,5).

mt_gallery: