Traumseide - Atelier Zitron

Przedstawiam sweter ala żakiet, wzór szydełkowy znaleziony w internecie zrobiony z cieniutkiej włóczki jedwabnej traumseide.

mt_gallery:

Sweter w kolorze jasnego wrzosu czy też jasnej lawendy.  Sweter został wykonany z włóczki Traumseide 041- jeden motek plus kilkadziesiąt metrów, Peppin merino nr 53, oraz Lace Lang  Yarns 007 - 4 motki. Druty nr 3,75.

Wzór akurat wzięłam z archiwalnego nr Sandry z 1991 roku, ale jest również dostępny bezpłatnie w Internecie. 

mt_gallery:

W ubiegłym roku zrobiłam sukienkę z dwóch motków Traumseide kolor brązowy z dodatkiem moheru lace firmy Lang yarn w kolorze beżowym.

Robiłam drutami w kilku rozmiarach od 4.5 ażur do 3.25 w okolicach pasa. 

Długość za kolano, rękawa za łokieć. 

Jestem bardzo zadowolona. 

mt_gallery:

Topik wykonany z jedwabiu od Pana Zitrona pojedynczą nitką na drutach 2,5mm, z jednego motka Traumseide.

mt_gallery:

Jeden, niecały motek Traumseide 005 czerwony,2 motki Lace Lang Yarns 060, druty 4,5 Knit Pro oliwne. Użyłam druty drewniane, aby zmniejszyć ślizganie się jedwabiu.Kolor dla odważnych,wybrała mi go Patrycja na spotkaniu e-dziewiarek w Łodzi, a dodam, że do Łodzi przyjechałam z Gdańska.

Szal w dotyku cudny, nie można go porównać z niczym.

Wzór zaczerpnęłam ze strony edziewiarka ,przetłumaczony przez Mariolcię, nie jest on łatwy, ale opłaca się poświęcić czas, bo efekt jest WOOW

mt_gallery:

Traumseide 008 plus Lace 085 - 3 moteczki, aby wyrobić prawie do końca jedwab, wzór spisany przez Mari szal "Loutro" i druty 4.5 mm i mam piękny szal, w kolorze, w który jak się okazuje mi pasuje.

mt_gallery:

Traumseide  - Atelier Zitron  / Lace – Lang Yarns

W zapasach leżał sobie spokojnie od dawna cieniowany Tramuseide o nazwie Samarkand i czekał na pomysł. Spodobał mi się bardzo szal Inusi z pięknym ażurem z Traumseide, postanowiłam więc wykorzystać mój motek. I przyznaję się, że po raz pierwszy kupiłam Lace’a  (bo generalnie od moherków trzymam się z daleka). Kolor 092  zielono- turkusowy.

Pomysł Inusi na połączenie tych dwóch nitek to strzał w dziesiątkę!

Szal jest cudownie delikatny i mnie wrażliwca w ogóle nie gryzie J

No i dzięki projektowi Inusi spróbowałam Lace’a i mimo moherkowych obaw – bardzo go polubiłam.

mt_gallery: