Nobel Art - Atelier Zitron

Kolorystyka włóczki od Pana Zitrona urzekła mnie już jesienią; więc zamówiłam 2 motki, w tym jeden w kolorze peppermint. Samo słowo budziło dobre skojarzenia. Ale projekt dojrzewał... Powoli...

Dziewczyny pokazały cudne kardigany z Nobel Arta. Więc domawiając kolejne motki, postanowiłam zrobić sweter. Z głowy, czyli z niczego. Wróciłam do wzoru sprzed lat; żeberko go nazywam: 3 oczka lewe i jedno oczko angielskie (głębiej wkłute).

Projekt robiony na płasko, na Novelach nr 7, ściągacze na 6. Ramiona zrobiłam rzędami skróconymi, a uzyskany skos zszyłam metodą na 3 druty, ale PO PRAWEJ STRONIE!

Wykończyłam dekolt i zabrałam się za rękawy, nabierane od ramion na prosto. Zredukowałam kilka oczek, a przed ściągaczem redukcja znacząca, aby zbluzować rękawek.

Co mogę powiedzieć o włóczce? CUDOWNIE MIĘKKA, DELIKATNA, GRZEJE, A RÓWNOCZEŚNIE ODDYCHA. Wyszło mi prawie 7 motków na rozmiar 46 i luzacki styl, więc jest to jeden z droższych mych swetrów, ale już wiem, że włóczka WARTA SWEJ CENY.

Koniecznie spróbujcie, na przykład na mniejszym projekcie- zakochacie się jak ja...

 mt_gallery:

Wczoraj w paczce dzisiaj w czapce.

Druty 10, oczek 44.
mt_gallery:

Kardigan z Nobel Art kolor bambus powstał z 750 g włóczki na drutach 7,0.

Na czapkę zużyłam 80 g, druty 6,0, natomiast komin zrobiłam z 150 g na drutach 9,0.

Drugi komin powstał z 200 g włóczki również na drutach 9,0 (kolor peppermint).

mt_gallery: