Robię jak Mariola, z tą różnicą, że włóczkę przed nawinięciem na gałki (po spruciu, wypraniu i wysuszeniu) dodatkowo odparowuję nad gorąca parą w naczyniu do gotowania na parze. Kiedys robiłam to nad parą buchającą z czajnika, ale nieraz sie poparzylam. Odparowywanie w garnku jest bezpieczniejsze. Włóczka trochę wilgotnieje, ale po wysuszeniu jest prościutka.

Zaloguj się by komentować.

Komentarze

0
vandula
8 years ago
Wyprobóbowałam już różne metody i stwierdziłam, że metoda odziedziczona po Mamie jest dla mnie najlepsza.
Sprutą włóczkę zwijam w motki, zwiazuje je w kilku miejscach, zeby sie nie poplątała, w garnku gotuje wode i do wrzatku wkladam po kolei pokrecone motki, mieszam delikatnie, aby dobrze sie zamoczyla, wyciagam i odkladam do czekajacego naczynia. następnie wieszam do wysuszenia i zwijam w klebki. jest puszysta i wyglada jak nowa.
Like Like like 1
3
orangewhatever
11 years ago
można też nawinąć taką włóczkę na butelkę wypełnioną wrzątkiem - włóczka się nie zamoczy, a wyprostuje:)
Like Like