Lino - Lang Yarns

Turkusowa bluzeczka z Lino 0174 powstała latem, na drutach nr 4 z niecałych 7 motków.

Robiłam ją od góry na okrągło, ściągacze na dole i przy rękawach zakończyłam igłą metodą włoską. Po praniu trochę się wyciągnęła, ale w rozsądnych granicach.

Jedynym minusem jest zielona woda w trakcie prania.

Znakomicie sprawdza się w trakcie upałów.

mt_gallery:

Podczas tegorocznych wakacji postanowiłam odzyskać włóczkę z przysłowiowego „trupka” i przerobić ją ponownie w formie, którą już sobie wykombinowałam, przerobiłam, noszę i jestem z niej zadowolona ;)

To „cóś” powstało z połączenia nitek firmy Lang Yarns: Lino (88, 78, 75), Golf (188), Gamma (88, 33), Kimberley (7, 24, 27), Splash (159), Camille (52), Copenhagen (34), Norma (88) na drutach 5 i 4,5 oraz szydełkiem 3,5.

Zabawa była na tyle wciągająca i miła, że popełniłam jeszcze dwa „cosie” – wystarczyło pogrzebać w pudełkach i koniecznie odwiedzić Patrycję w Krakowie ;) – tam w koszykach i na półkach są pochowane skarby… Dzianina jest lejąca, może nie lekka, ale miła w dotyku.

Kombinacja własna

mt_gallery:

… świetnie się nosiło tego lata i pięknej jesieni ;)

Koszulkę wydziergałam od góry z nitek Lang Yarns – Lino (174, 33, 92,91) i Divina (17, 72) na drutach - jestem PRAWIE pewna…, że nr… 5 – ale, że było to końcówką zeszłego lata, to jak przez mgłę… ;) oraz szydełkami 3 i 2,5. Łezkowanie „poprzeczne”, bo „wzdłużne” wcześniej mnie już ogarniało – hahaha! – zaczęło się nieśmiało w zeszłym sezonie, ale w tym mnie opętało! – hahaha!

Kombinacja własna

mt_gallery:

Sweterek – z planem (coś przez głowę, te dwie włóczki powinny być razem i koniecznie oczka podnoszone) i jednocześnie z jego brakiem (ale gdzie i jak je podnieść, wyjdzie w trakcie roboty – bardzo dobra i wciągająca zabawa ;)) - udziergałam z połączenia nitek – Lino (33) i Baby Cotton Color (25) – obie Lang Yarns – na drutach 3,75 oraz szydełkami 3 i 2,5.

Robiony w kawałkach – skosy ramion i „główki” rękawów rzędami skracanymi, następnie zszywane szydełkiem obustronnie (Baby Cotton Color) po prawej stronie robótki tak, aby szwy były na wierzchu – jak lubię ;)

Dzianina niezwykle przyjemna w dotyku, jest też plan na popełnienie jeszcze jednej ;)

Kombinacja własna

mt_gallery:

Letni komplecik z Lino i Karmy powstał z myślą o lecie i morzu. Jeszcze będzie szansa ponosić go na urlopie. A teraz jestem w pięknym miejscu w górach. Mamy super ekipę.

Wracając do moich udziergów, to poszło mi 3.5 motka Lino na top i 1.5 motka Karmy na spódniczkę.

Top- druty 4.5, spódnica-druty nr. 4.0.

Wzór wzięty z gazetki, pomysł własny.

mt_gallery:

Bliźniak z różnych włóczek i firm: topik wykonany z jedwabiu od Pana Zitrona pojedynczą nitką na drutach 2,5mm, z jednego motka Traumseide oraz sweterek wykonany z 6 motków Lino firmy Lang Yarns na drutach 4,5mm.

mt_gallery:

Bluzeczki powstały z pojedynczych motków, z lniano bawełnianych resztek i włóczek z odzysku: Lino, Echt, Copenhagen, Golf i Glanzpunkt.

Dziergane drucikami 2,5mm-4,5mm, do wykończeń zastosowane zostało również szydełko.

Wszystkie trzy bluzeczki są fajne, tą w niebieskościach cieszę się ja, tą w zielono - czarne paseczki cieszy się Synowa, a tą z turkusem cieszyć się będzie Córka, ale dopiero w sierpniu.

mt_gallery: